Pandemia, a poszukiwanie pracy na jachtach
Często pytacie mnie jak wpłynęła pandemia na rynek pracy w jachtingu. Pierwszy sezon w pandemii był spokojniejszy, a podróżowanie utrudnione.
Z czym się zetknęliśmy – agencje pracujące zdalnie, pozamykane mariny, utrudniony kontakt z załogą… Sami przyznacie, że na pierwszy rzut oka nie wygląda to najlepiej. Jednak… Przyjrzyjmy się bliżej tej sytuacji, a moje podsumowanie może Cię zaskoczyć.
Śmiało można powiedzieć, że ok 80% jachtingu to załogi anglojęzyczne. Mam tu na myśli takie narodowości jak Nowozelandczycy, Australijczycy, RPA, Anglicy i Irlandczycy. Ok 2% Azjatów, a pozostałe 18% to Europejski mix. Dla osób poszukujących pracy mało rozsądne byłoby podróżowanie na drugi koniec świata w szczycie pandemii gdzie praca jest niepewna a sytuacja wciąż zmienna. Również kapitanowie wychodzili z tego założenia (pamiętajmy też o względach ekonomicznych – jak ceny biletów). Czy przeglądaliście może oferty pracy w sezonie? Jakie załogi były najbardziej pożądane? Tak, te europejskie! Na dodatek, ze względu na to że agencje pracowały zdalnie, a mariny były niedostępne – nie było sensu nawet jechać do Francji, można było spokojnie pracę znaleźć zdalnie. Ponieważ sezon był spokojniejszy, nie było też takiego nacisku na doświadczenie jachtowe.
Podsumowując, sytuacja niespodziewanie obróciła się na naszą korzyść! Mniejsza konkurencja, możliwość zdalnego poszukiwania pracy, mniej wymagane doświadczenie! A jakie były utrudnienia? Niewielkie – konieczność wykonania testu na covid-19 przed wylotem do pracy. Pojawiały się też pogłoski o nieznacznie zaniżonych stawkach, na szczęście moi kursanci szybko je zdementowali dostając rekordowo wysokie pensje – i to wszystko bez wcześniejszego doświadczenia na jachtach!
Można powiedzieć, że ten trend trwa, jednak należy na bieżąco obserwować sytuację, już wszyscy nauczyliśmy się, że taka jest rzeczywistość w pandemii. Jeśli masz pytania, chcesz porozmawiać o obecnej sytuacji w jachtingu pisz, dzwoń śmiało, chętnie odpowiem na Twoje pytania.
Małgorzata Kopeć, Mgr inż. Nawigacji, Chief Officer, w jachtingu od 2009 roku